poniedziałek, 30 maja 2022

Zobaczcie, bo warto! #1: "The 100".

    Jako, że ostatnimi czasy z czytania znacznie przeżuciłam się na oglądanie seriali, postanowiłam zrobić tutaj serię polecającą niektóre z nich. Postaram się zrobić to w miarę bez spoilerów, jednak nic nie obiecuję. 😋

    ***

    Na pierwszy ogień wybrałam serial, który sama skończyłam oglądać już jakiś czas temu: "The 100" ("Setka"). Sam tytuł mówi tutaj bardzo dużo (z resztą, co najmniej by wypadało... 😉), ponieważ cały sens historii od samego początku opiera się o wysłanie setki nastolatków-przestępców na poapokaliptyczną Ziemię, tylko po to, żeby użyć ich jako królików doświadczalnych i odpowiedzieć na pytanie "Czy Ziemia nadaje się znów do przeżycia?". 

    Tym sposobem Setka aresztowanych wcześniej i odizolowanych dzieciaków z Arki zostaje przymusowo zesłana na Ziemię, z której kilka pokoleń wcześniej ludzkość ewakuowała się właśnie na Arkę tuż przed wybuchem jądrowym, który całkowicie zniszczył życie na Ziemii... a przynajmniej tak się wszystkim wydawało.

    Setka będąc skazana na pewną śmierć na powierzchni planety udowadnia samym sobie i obserwującym je z systemów Arki dorosłym, ile są w stanie zdziałać nastolatkowie... i dzieci, które nie potrafiły dostosować się wcześniej do reszty społeczeństwa. Z drugiej strony, czegóż innego niż wydarzeń, które mają miejsce, można się spodziewać po bandzie wyrzutków, którzy dorastali w miejscu, gdzie aresztowanie (bądź egzekucja) było odpowiedzią na każde przewinienie sprzeczne z narzuconymi zasadami?

    Wbrew pozorom, w skład Setki trafiają nie tylko ci, których nie dano rady zresocjalizować tygodniami, (czy też latami) spędzonymi w odizolowaniu na Arce. Część z nich należy do tych "szczęśliwców", których rodzice są w jakimś stopniu uprzywilejowanymi członkami społeczności, a na sam lot na Ziemię załapali się (niemal) przypadkowo...

    Głównymi bohaterami w tej historii są: Clark (córka Medyczki i głównego technika Arki), Bellamy (chłopak, który jest w stanie zrobić dosłownie wszystko, żeby ochronić przed światem młodszą siostrę), Octavia (czyli "dziewczyna spod podłogi" i jednocześnie młodsza siostra Bellamy'ego), Raven (genialna technik i mechanik w jednym, która uwielbia wyzwania, a co więcej nigdy nie miała trafić w szeregi Setki), John Murphy (jeden z bardziej lubianych przeze mnie czarnych charakterów, który nie bez powodu dostał w końcu miano "cudownego karalucha") oraz, ostatni, jednak to niczego nie zmienia - Lincoln, nie należący nigdy do Setki... przynajmniej tej zesłanej na Ziemię. 

    W skrócie: totalna mieszanka (dosłownie) wybuchowa, potrafiąca zaskoczyć w każdym momencie swoją pomysłowością, podejściem i metodami przetrwania... czego zdecydowanie nie wynieśli z wychowania w odizolowanych kwaterach Arki.

    Potężny, 7-sezonowy tasiemiec, którego twórcy w cudowny sposób ukazali życie bandy wyrzutków na planecie, lata wcześniej pochłoniętej przez wybuch atomowy.
Przy okazji, pozabijali mi te co ciekawsze postacie, ale przynajmniej co śmierć to ciekawiej później... są więc i plusy! ^^

    A teraz, (żeby nie było, że nie było 😉😅), przedstawiam dwa ciekawe cytaty, które, z jakiegoś powodu (akurat te) zapadły mi w pamięć po tych siedmiu sezonach...

"- Most jest ich jedyną drogą przejścia do nas.
- Więc się go pozbędziemy.
- Raven, ty chcesz... wysadzić most?! Przeżył wybuch atomowy i kolejne sto lat!
- Ale dopiero teraz trafił na mnie."

~ Bellamy & Raven, początki historii.

" - Oni tak poważnie...? Przecież to bez sensu!
- Trochę poszanowania dla cudzej religii. Przypominam, że u Was dzieci walczyły o to, które zostanie Waszym nowym bogiem."

~ Gaia & Murphy.

Zapraszam do zobaczenia samego zwiastuna!


    Kolejna odsłona serii już wkrótce! 😄

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz