wtorek, 27 grudnia 2022

...

     Za nami kilka dni wolnych, w czasie których miałam okazje przedrzeć się przez sporą ilość postów w Mediach Społecznościowych, pokazujących, że:
    
    "Pięknie. Przecież to takie logiczne. Mowa nienawiści w stosunku do Rosjan?? W porządku prawidłowo, "pozbyć się", "super". Mowa nienawiści w stosunku do Ukraińca? Zbrodnia, więzienie, przestępstwo."
    
    Korzystając więc z okazji, przedstawiam kolejny, krótki fragment książki, idealnie pasujący do tematu.


    "- Więc zrozumie Pani kiedyś, że jako matka jestem w stanie to po prostu… wyczuć. - odparła w końcu, zwracając moją uwagę z powrotem na siebie.
    Okej… no ja wiem, że zwłoki wydają dość specyficzny swąd, ale to już chyba lekka przesada…
    - Rozumiem. - skłamałam, delikatnie skinąwszy przy tym głową. - Wie Pani może, kto mógłby mu to zrobić?
    - Opcji jest niestety kilka. - przyznała. - Pamięta Pani tą głośną wojnę w Ukrainie? - spojrzała na mnie, a kiedy skinęłam głową, kontynuowała - Jego ojcem był Rosjanin. Nigdy wcześniej nikomu to nie przeszkadzało, aż do tamtego czasu. 
    - No tak, facet na stołku Prezydenta robi zadymę, więc jej, wytępmy cały naród, bo czemu by nie. - pokręciłam głową. - Zastanawia mnie, czy oni wszyscy są świadomi tego, że gdyby pozbywać się każdego, kto ma u władzy kogoś podobnego, Naszego narodu też już dawno by nie było. Choć w sumie, w przeciwieństwie do co poniektórych, akurat tamten nie jest głupi, on doskonale wiedział, co robi. Bez urazy. - zwróciłam się do kobiety, widząc, że uważnie mi się przysłuchuje. 
    - Nie szkodzi. W sumie nie mamy bardzo różnego zdania w tym temacie. Byłam dzieckiem, kiedy rodzice opowiadali mi o wojnie, o obozach… historia bardzo ładnie pokazuje, że zawsze ludzi wini się za decyzję, na które nie mieli wpływu, a jedynie wykonywali rozkazy. Przejęcie Ameryki i zamykanie Indian, wszystko jest ok, mamy Stany. Ludobójstwo z ręki Hitlera, już jest be, bo zaczęli ginąć Nasi, a nie jacyś obcy, z włóczniami i łukami. Rosja najeżdżająca na Ukrainę też be, bo jak tak można, strzelać do cywili, ale bomby puszczone w stronę Rosji, nieważne gdzie spadną, nieważne kogo dotkną, już są w porządku, bo przecież to Rosja. Mogłabym tak wymieniać dalej, ale chyba Pani rozumie, o czym mówię? To nie same wojny są problemem, tylko ludzie. Bez nich wojen by nie było."


    ~ "Socjopatka" - fragment.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz