niedziela, 10 lutego 2019

Moje bazgroły.


Skoro kilka opowiadań już było, to tym razem podzielę się czymś, co miało być rysunkami, a wyszło jak wyszło i są bazgroły... :p



"I Bitwa o Yavin" - jeden z najlepszych i najzabawniejszych "bazgrołów", jakie stożyłam :D

Jakiś tam zajączek :D

Karykatura... hm... koali?

karykatura kaczki :D

"Patataj" :D 

Coś, co miało być "Kylo Renem", ale wyszło, jak wyszło...

"K2SO & BB-8"

Delfinek

Gołąb

"Twarz Zabraka"

"Anakin Skywalker/Darth Vader - Atak na Świątynię Jedi - Czystki Jedi - Rozkaz 66"

Smerfetka :D

"Parodia" sceny, w której Palpatine ogłasza się Imperatorem :D

Coś, co miało być hologramem Palpatine'a i Maula

"Maz Kanata - TFA"

"Mistrz Yoda"



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz